Kokaina: działanie, historia, Narcos i sytuacja w Ameryce Latynoskiej
Kokaina to według definicji encyklopedycznej „organiczny związek chemiczny z grupy alkaloidów o szkielecie tropanu”. Jak doskonale wiadomo, Kokaina jest zaliczana do grona tak zwanych „twardych narkotyków”. Jest to wynikiem z jednej strony jej silnego działania psychoaktywnego(o wiele silniejszego niż na przykład w przypadku Marihuany), z drugiej zaś strony silnych właściwości uzależniających.
Kokaina na świecie
Kokaina od wielu dziesięcioleci należy do najbardziej popularnych narkotyków na świecie. Ogromna większość kokainy pochodzi z Kolumbii, jednak uprawy koki(rośliny z której pozyskuje się ten narkotyk) istnieją również na terenie takich państw, jak Boliwia czy Nikaragua. Szacuje się, że w samych Stanach Zjednoczonych rynek obrotu kokainą jest wart kilka bilionów dolarów amerykańskich w skali roku. Chociaż kokaina nie jest narkotykiem tak silnie uzależniejącym i tak wyniszczającym, jak na przykład Heroina czy Meta-Amfetamina, to jednak właśnie produkcja i sprzedaż kokainy jest obecnie uznawana za najbardziej poważny problem, przede wszystkim w realiach Ameryki Południowej, Ameryki Środkowej oraz Ameryki Południowej.
Jak działa ten narkotyk? Jak się go pozyskuje i czy kokaina jest substancją o naprawdę silnych właściwościach uzależniających? Dlaczego to właśnie produkcja i sprzedaż kokainy są uznawane obecnie za jeden z najważniejszych problemów na Półkuli Zachodniej? Przyjrzyjmy się tym problemom nieco bliżej i postarajmy się odpowiedzieć na powyższe pytania.
Kokaina: historia i czym jest ten narkotyk?
W odróżnieniu od na przykład wspominanej już Meta-Amfetaminy, kokaina jest substancją całkowicie naturalną. Pozyskuje się ją z upraw liści koki, które istnieją na terenie takich państw, jak Kolumbia, Boliwia oraz Nikaragua. Kokaina to tradycyjna roślina używana od stuleci przez południowo amerykańskich szamanów. Żucie świeżych liści koki powoduje bowiem efekt podobny do tego, co spożycie gotowej kokainy. Według dawnych wierzeń, które są zresztą kultywowane również obecnie, stany osiągane w wyniku żucia liści koki pozwalały na kontakt ze światem duchów i nabycie wiedzy pochodzącej ze źródeł pozaświatowych czy też spoza świata widzialnego.
Co ciekawe, zamiany świeżych liści koki w proszek znany obecnie jako kokaina dokonali wcale nie Latynosi, lecz niemiecki dziewiętnastowieczny uczony Albert Niemann. Miało to miejsce dokładnie w roku 1860. Z początku zarówno w Europie jak i w Stanach Zjednoczonych kokaina, wspólnie z morfiną, była używana jako środek znieczulający i redukujący ból. Przez długi czas kokaina była używana również w… leczeniu od uzależnienia morfiną. Zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych kokaina była przez długi czas nie tylko całkowicie legalna(można ją było nabyć bez recepty w każdej aptece) ale również naprawdę szeroko stosowana(bardzo ciekawie opowiada o tym serial produkcji HBO pod tytułem „The Knick”). Kokainy używano więc między innymi w różnego rodzaju lekach, preparatach leczniczych, ziołowych i tak dalej. Wzbogacano przy jej pomocy również skład alkoholi oraz papierosów.
Kokaina: działanie
Psychoaktywne działanie narkotyku, jakim jest kokaina wynika z jej wpływu na neuroprzekaźniki. Mówiąc dokładniej, kokaina hamuje tak zwany wychwyt zwrotny dopaminy, czyli jednego z najważniejszych neuroprzekaźników.
Efekt spożycia kokainy może być różny w zależności od ilości przyjętej substancji, indywidualnej specyfiki organizmu a także „stażu” w zakresie obcowania z narkotykami(osoby mające z nimi regularny kontakt są bardziej odporne, niż początkujący). Do podstawowych, najczęściej spotykanych efektów spożycia kokainy należą:
- 1. Euforia, poczucie wszechmocy
- 2. Silne pobudzenie, zarówno fizyczne jak i psychologiczne
- 3. Omamy, przede wszystkim słuchowe, lecz czasami również wzrokowe
Spożycie zbyt dużej dawki lub też spożycie zanieczyszczonej kokainy może prowadzić do rozlicznych, poważnych komplikacji zdrowotnych, w tym również zgonu. Zgon w wyniku przedawkowania kokainy następuje niemal zawsze wskutek wywołania efektu tzw. zwanej depresji ośrodka oddechowego w pniu mózgu. Mówiąc inaczej, kokaina w nadmiernej ilości sprawia, że nasz mózg po prostu przestaje kontrolować procesy oddychania.
Kokaina: Narcos i sytuacja w Ameryce Latynoskiej
Niewątpliwie jednym z ważniejszych, jeśli nie wręcz najważniejszym aspektem problematyki związanej z narkotykiem, jakim jest kokaina jest wpływ, jaki produkcja oraz sprzedaż tego narkotyku wywiera na kraje Ameryki Latynoskiej. Historię narkobiznesu w Kolumbii opowiada między innymi słynny serial „Narcos” produkcji Neftlixa. Warto jednak zdawać sobie sprawę, że ten pozornie realistyczny serial w rzeczywistości przedstawia realia kolumbijskiej wojny narkotykowej w sposób znacząco ugładzony, a tym samym nie oddaje jej skrajnie brutalnego i destruktywnego charakteru. Z tego powodu serial ten był często krytkowany w Ameryce Latynoskiej, w tym również przez syna Pablo Escobara w wywiadzie dla dziennika El Pais.
Aktualnie środkiem ciężkości światowego narkobiznesu nie jest już Kolumbia, lecz Meksyk. W porównaniu do sytuacji, z jaką mieliśmy do czynienia w Kolumbii, wojna narkotykowa w Meksyku odznacza się jeszcze wiekszą brutalnością. Standardową metodą egzekucji meksykańskich Narcos jest poderżnięcia gardła i dekapitacja, czasami poprzedzone torturami. To również właśnie w Meksyku rozpoczęła się moda na filmowanie egzekucji a następnie umieszczanie tych nagrań w internecie.
Kokaina i przestępczość
Aby zdać sobie sprawę ze skali tego problemu należy zaznaczyć, że pojęcie „przestępczości zorganizowanej” w realiach Meksyku to coś zupełnie, niż polska mafia, która w szczytowych okresach swojego istnienia liczyła co najwyżej po kiluset członków. Najpotężniejsze meksykańskie kartele, takie jak Cartel de Sinaloa czy Los Zetas liczą po kilkadziesiąt tysięcy członków, są świetnie zorganizowane i wyposażone(według amerykańskiej DEA największe meksykańskie kartele posiadają nie tylko broń maszynową, lecz również uzbrojone drony, wyrzutnie przeciwpancerne, wyrzutnie granatów czy ciężkie karabiny maszynowe). Największe kartele narkotykowe Meksyku dysponują również własnymi jednostkami specjalnymi, które składają się tylko i wyłącznie z byłych komandosów, policyjnych antyterrosytów oraz żołnierzy jednostek specjalnych(kartel Los Zetas był zresztą w początkach swojego istnienia właśnie taką jednostką specjalną pracującą dla Cartel del Golfo).
Z tego powodu, chociaż na Północy Meksyku z kartelami walczy wojsko oraz specjalne siły policyjne, to Narcos bynajmniej nie przegrywają tej wojny a największe meksykańskie kartele stają się coraz bardziej potężne.
Podsumowanie
Kokaina jest niewątpliwie niebezpiecznym, silnie uzależniającym narkotykiem, który może wyrządzić naszemu organizmowi naprawdę poważne szkody. Na dodatek, nigdy nie mamy pewności, czy kupowany towar nie został chemicznie zanieczyszczony. Ta sprawa ma jednak również swoją drugą stronę: warto mieć świadomość, że kupując kokainę przyczyniamy się do zysków osiąganych przez latynoski narkobiznes.
Ten ostatni to zaś potężne i niewyobrażalnie wręcz destruktywne zjawisko, które całkowicie zdestablizowało sytuację w wielu latynoskich państwach i które co roku pochłania setki tysięcy ofiar wojny, jakią toczą pomiędzy sobą kartele o udział w rynku narkotykowym.