Heroina – narkotyk, działanie, efekty, uzależnienie

0 618
5/5 - (5 votes)

Jak powszechnie wiadomo, amatorów mocnych wrażeń i ryzyka na tym świecie nie brakuje. Niektórzy uważają, że wszystko jest dla ludzi i wszystkiego warto w życiu spróbować. Chociażby narkotyków, aby dowiedzieć się, jakie działanie na nasz organizm będą miały poszczególne substancje. Warto jednak pamiętać, że skutki niektórych decyzji mogą być nieodwołalne, a chemia jest bezlitosna i nie zna sentymentów. Jej nie będzie obchodziło, że ktoś „tylko raz spróbował”. A eksperymentowanie z twardymi narkotykami najprawdopodobniej nie skończy się dobrze. Nie bez powodu, dealerzy pierwszą działkę sprzedają taniej. Albo nawet dają za darmo. Oni i tak wiedzą, że ci ludzie potem wrócą. Po jeszcze jedną działkę. I następną. A wyjście z uzależnienia, nie będzie ani łatwe, ani przyjemne. Nie mówiąc już o nieodwracalnych skutkach zdrowotnych, jakie będą widoczne w naszym organizmie.

Dlatego naprawdę warto się zastanowić, czy nasze życie i zdrowie są warte tych krótkich chwil bycia na haju. Zwłaszcza, że pozytywne wrażenia pojawią się tylko na początku. Później po prostu będziemy łatać braki w substancji, od której się uzależniliśmy. Po jej zażyciu będziemy się czuli normalnie. Bez niej, kiepsko. Źle. Coraz gorzej. Zarówno pod względem psychicznym, jak i fizycznym. Eksperymentowanie z narkotykami i substancjami psychoaktywnymi niesie ze sobą ogromne ryzyko. Przecież nikt nie zaczyna od heroiny. Do niej się „dojrzewa i dorasta”, po dłuższym czasie brania innych rzeczy. W końcu apetyt rośnie w miarę jedzenia.

A miało być tak pięknie

Początki heroiny sięgają 1874r. Została odkryta przez angielskiego chemika C.R.Wrighta, który otrzymał ją poprzez długotrwałe gotowanie morfiny (pochodnej opium – dokładniej wysuszonego soku mlekowego z niedojrzałych makówek) z kwasem octowym. Na początku zostałą uznana za lek, mający pomagać przy leczeniu bóli oraz kaszlu występującego przy gruźlicy i zapaleniu płuc. W USA, w 1898r. rozpoczęto jej produkcję na skalę przemysłową. Niestety, okazało się, że substancja ma działanie silnie uzależniające. Bardzo szybko zauważono osoby, które zażywały heroinę bez wyraźnego wskazania medycznego. Po trzynastu latach od wprowadzenia na rynek, zaprzestano produkcji heroiny, a w 1920r. całkowicie zabroniono zażywania tej substancji (nawet na zlecenie lekarza). Mimo to, od lat sześćdziesiątych, heroina znajduje się w ścisłej czołówce zażywanych substancji psychoaktywnych.

Formy, nazewnictwo, działanie

Heroina występuje w trzech dostępnych na rynku formach, różniących się jej zawartością procentową:

  • white snow – czyli najczystsza dostępna forma heroiny (90-95%). Biały, sypki, bezwonny proszek o gorzkim smaku. Ma postać kryształów. Czysta heroina działa najsilniej, przez co jest najdroższa i najtrudniej dostępna.
  • white china – forma pośrednia (40-50% heroiny), również będąca białym proszkiem, jednak z wyraźnymi zanieczyszczeniami.
  • brown sugar – najbardziej zanieczyszczona forma narkotyku (jedynie 15-25% heroiny), proszek występujący w kolorze jasnobeżowym, przez odcienie pośrednie, do ciemnobrązowego. Najczęściej spotykana na rynku forma heroiny.

W Polsce można się spotkać z tzw. kompotem, czyli wywarem ze słomy makowej. Jest to niebezpieczna forma heroiny, ze względu na trudności w ocenieniu ilości narkotyku znajdującego się w środku. A także ze względu na toksyczne substancje chemiczne, powstające w wyniku tworzenia kompotu. Oprócz tego heroina występuje pod nazwami hercia, hera, helena, brown, herbata, herman.

Heroina jest bez wątpienia jednym z najszybciej i najsilniej uzależniających narkotyków. Jako opiat (pochodna maku lekarskiego) bardzo szybko przenika barierę krew-mózg. Niemal wszystkie osoby po zażyciu pierwszej dawki ulegają uzależnieniu psychicznemu. Do uzależnienia fizycznego, również dochodzi bardzo szybko. Tolerancja na metabolity heroiny rośnie w zawrotnym tempie (przy pierwszym zażyciu mogą się pojawić nudności i wymioty). Znamiennym jest, że konieczność zwiększania dawki występuje już po kilku razach zażycia heroiny. Dość szybko ustępują też przyjemne stany związane z zażywaniem browna. Wówczas ludzie biorą już tylko ze względu na uzależnienie psychiczne oraz unikanie symptomów abstynencji, które w przypadku heroiny mogą wystąpić już po ośmiu godzinach od wzięcia ostatniej dawki. Jakie działanie na organizm człowieka ma heroina?

  • obniżenie temperatury ciała
  • spowolnienie oddechu (ponieważ wpływa depresyjnie na wewnętrzny ośrodek nerwowy, w szczególności część odpowiedzialną za oddychanie)
  • euforia, błogostan, przyjemna apatia, senność
  • spowolnienie perystaltyki jelit
  • bardzo mocne zwężenie źrenic
  • brak wrażliwości na ból
  • zaburzenia (aż w końcu zanik) menstruacji
  • zaburzenia koncentracji

Sposoby zażywania, życie narkomana i szanse na wyjście z nałogu

Sposobów na wprowadzanie heroiny do organizmu jest kilka. Najwięcej osób decyduje się na dożylnie wprowadzanie narkotyku. Wówczas substancja zaczyna działać już po kilkunastu sekundach. Inni wolą wdychać opary heroiny. Jest to dość trudna do opisania metoda. Reszta wciąga lub przyjmuje heroinę doustnie. Jej działanie jest jednak wtedy bardzo osłabione. Proces dożylnego zażywania heroiny przebiega w określony sposób i wymaga konkretnych akcesoriów. Dlatego znalezienie niektórych przedmiotów, u osób podejrzewanych o branie browna, może pomóc w potwierdzeniu tezy o uzależnieniu. Najpierw heroinę podgrzewa się na łyżeczce (lub w korku, np. od wódki), razem z dodatkiem odrobiny kwasku cytrynowego (aby zmienić pH substancji) i wody lub soli fizjologicznej. Mieszankę podgrzewa się do uzyskania jednorodnego, brązowego płynu. Następnie przelewa do strzykawki i aplikuje. Oczywiście w wielu przypadkach nie jest to sterylny i proces. Dlatego wśród narkomanów łatwo rozprzestrzenia się HIV, AIDS i zapalenie wątroby.

Życie osoby uzależnionej nie wygląda różowo. Skutki odstawienia, które wystąpią najprawdopodobniej już po ośmiu godzinach od zażycia ostatniej dawki (a działanie heroiny utrzymuje się w przedziale 5-8 godzin), to:

  • wymioty
  • drżenie mięśni
  • dreszcze i „gęsia skórka”
  • bóle brzucha
  • biegunka
  • bóle kości i stawów
  • zaburzenia snu
  • katar i łzawienie
  • nadmierna potliwość

Oprócz objawów fizycznych, mogą pojawić się stany lękowe, agresja, huśtawka nastrojów. Oraz oczywiście nieznośne pragnienie przyjęcia kolejnej dawki narkotyku. Heroina nie zna litości. U osób, które cierpią na heroinizm od wielu lat, można zaobserwować:

  • niepokój i spowolnienie psychoruchowe
  • spadek ciśnienia krwi
  • obniżenie temperatury organizmu
  • suchość śluzówek
  • charakterystyczna bladość
  • marskość wątroby, uszkodzenie trzustki oraz nerek
  • zaburzenia hormonalne
  • zaburzenia układu immunologicznego
  • kacheksja (złożony proces metaboliczny, prowadzący do całkowitego wyniszczenia organizmu)
  • zmiany zapalne skóry
  • zapalenie naczyń krwionośnych i chłonnych (oraz zrosty żylne, od dożylnego brania)
  • obrzęk kończyn
  • wszelkiego rodzaju zaburzenia seksualne

Wraz z wydłużaniem się okresu bycia uzależnionym, spadają szanse na wyjście z nałogu. Samodzielnie, jest to niemal niemożliwe. Zespół abstynencyjny po odstawieniu heroiny utrzymuje się około 7-8 dni, a stan osoby uzależnionej będzie wówczas z dużym prawdopodobieństwem wymagać pomocy medycznej, chociażby przez stosowanie środków zastępczych, np. medatonu. Podawanie innej substancji może wydawać się dziwne, ale szybkie odstawienie heroiny (zwłaszcza u osób biorących duże dawki od dłuższego czasu), może zakończyć się śmiercią. Dlatego ważne jest, by wychodzić z uzależnienia z głową. Choć nie jest to proste, gdyż pokonywanie heroinizmu jest jedną z najcięższych walk. Osoby, które przejdą proces detoksykacji, stają się z powrotem wrażliwe na niewielkie dawki narkotyku. Bardzo ważne jest więc, by osoba po odwyku nie wróciła do ćpania. Jeśli przyjęłaby ona dawkę do jakiej była przyzwyczajona wcześniej, zakończyłoby się to przedawkowaniem i śmiercią.

Życie narkomana nie rozpieszcza. Heroina staje się swoistym bogiem, nic innego się nie liczy. Osoba uzależniona może cierpieć z powodu rozpadających się przyjaźni, relacji, związków. Ale nie będzie w stanie nic z tym zrobić. Biała pani zawładnie takim człowiekiem całkowicie. Kolejna dawka, to będzie jedyny cel. Dlatego naprawdę nie warto zaczynać. W przerażającej większości przypadków, to równia pochyła. Powolne czekanie na śmierć.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.