Formaldehyd – zastosowanie, źródła i szkodliwość
Formaldehyd to substancja o której bardzo głośno i to niekoniecznie w pozytywnym sensie. Co prawda ze względu na właściwości bakteriobójcze stosowana jest do dezynfekcji. Ale mówi się też dużo o zagrożeniu zdrowia, jakie niesie za sobą kontakt z tą substancją. Jeśli bezpośrednio nie jest on stosowany do produkcji żywności, to niestety może do niej migrować z odkażanych tą substancją pomieszczeń przemysłowych. Co to dla nas oznacza? Przede wszystkim warto wiedzieć, że jest to substancja trująca, ale ma też wiele właściwości, których inne substancje czy związki chemiczne nie zastąpią i dlatego jest potrzebna. Ale czasem może być też niepotrzebna zwłaszcza, gdy jest składnikiem kosmetycznym i tylko szkodzić. Gdzie więc stosuje się formaldehyd i jak go unikać?
Formaldehyd – właściwości chemiczne
Inne nazwy formaldehydu to aldehyd mrówkowy lub metanal. Jest to organiczny związek chemiczny w szeregu homologicznych aldehydów. Został on odkryty stosunkowo niedawno w 1859 roku przez chemika Aleksandra Butlerowa. W tak zwanych normalnych warunkach formaldehyd jest gazem. Charakteryzuje się duszącą wonią i jest silnie trujący. Jak na gaz przystało dobrze rozpuszcza się w wodzie, dlatego w sprzedaży najczęściej spotykany jest jako… formalina, czyli 35-40% roztwór aldehydu mrówkowego w wodzie.
Formaldehyd w zasadzie otrzymuje się z węgla. Jednak powstaje przy niepełnym spalaniu innych substancji, które zawierają węgiel, a potem poddawany jest utlenianiu i odwodorowaniu w katalizatorze tlenkowym lub srebrowym, aby uzyskać postać gazową.
Jako silnie trujący i zarazem grzybobójczy środek stosowany jest on głównie w przemyśle. Ale warto wiedzieć, że jest on stosowany też jako konserwant pod nazwą E240. A do tego słynna formalina, o której słyszał chyba każdy. Oprócz tego aldehyd mrówkowy używany jest do wyrobu żywic syntetycznych, barwników czy włókien chemicznych. Gdzie jeszcze można go znaleźć?
Zastosowanie formaldehydu – gdzie się go używa najczęściej?
Jednak oprócz typowo produkcyjnych zastosowań formaldehyd jest też stosowany w celach bakteriobójczych. Najczęściej do dezynfekcji naczyń i rur w przemyśle spożywczym, ale też do dezynfekcji na przykład opakowań papierowych. Dzięki stosowaniu tego konkretnie środka firmy produkujące lub pakujące żywność gwarantują, że ich produkty będą świeże i zdrowe. Ale niestety cząsteczki formaldehydu mogą się przenosić na żywność przez migrację.
Aldehyd mrówkowy jest też stosowany w składzie klejów budowlanych i w przemyśle meblarskim. A co gorsza dla konsumentów także do produkcji papierów śniadaniowych, torebek na pieczywo czy papierów do pieczenia. Także makulatura czy papier pakowy mogą zawierać duże ilości formaldehydu. Bardzo często wchodzi też w skład dymu np. wędzarniczego do mięs, wędlin i ryb. W samej żywności oprócz nieplanowanej migracji może występować też jako konserwant w alginianach i karaginianach. Do tego można go znaleźć w środkach chemii gospodarczej, ze względu na bakteriobójczość oraz w kosmetykach – najczęściej lakierach i utwardzaczach do paznokci. Okazuje się też, że formaldehyd może być produktem ubocznym palenia tytoniu, spalania węgla, gazu ziemnego lub paliw ropopochodnych.
Jednak ten organiczny związek chemiczny może też występować zupełnie naturalnie, ale w niewielkich ilościach w rybach, oraz w warzywach i owocach jak na przykład: jabłka, kapusta, ziemniaki, cebula czy rzodkiewka.
Inne nazwy i źródła formaldehydu
Formaldehyd w składach innych produktów sztucznie otrzymywanych można znaleźć pod nazwami:
- formalin,
- methanal methyl aldehyde,
- methylene oxide,
- morbicidacid,
- oxymethylene.
Dlatego nie tak łatwo zidentyfikować ten składnik, bowiem nie zawsze występuje on pod najbardziej potoczną nazwą jak formaldehyd. Do tego można jeszcze wyróżnić konserwanty, które mają wpływ na uwalnianie się tej substancji. Są to między innymi:
- diazolidinyl urea,
- quaternium-15.
Szacuje się, że roczna światowa produkcja formaldehydu to aż 21 milionów ton, z czego 70% produkcji wykorzystuje się do produkcji żywic, w budownictwie i przemyśle meblarskim.
Formaldehyd a formalina
Bardzo często na 40 procentowy roztwór wodny formaldehydu mówi się po prostu formalina. Roztwór ten zwykle na bazie etanolu stosuje się do dezynfekcji oraz jako preparat bakteriobójczy, czasem grzybobójczy. Zwykle stosowany jest w konserwacji preparatów biologicznych. Ale formalina może być stosowana także do leczenia grzybicy oraz odkażania stóp i obuwia. Dezynfekcję obuwia przeprowadza się przy użyciu oparów 10% roztworu formaliny, który można kupić w aptekach, ale na receptę. Po odkażeniu butów, skarpet czy nawet rajstop u chorego na grzybicę poddawane dezynfekcji przedmioty wietrzy się aż do 18 godzin. W ten sposób formalina wywietrzeje i nie podrażni skóry, ale też dzięki swoim właściwościom sprawi, że w butach nie zostanie już ani jeden szkodliwy dla stóp zarazek. Formalinę można stosować też do odkażania w przypadku bakterii gram-dodatnich i ujemnych, prątek gruźlicy, grzybów chorobotwórczych i wirusów.
Szkodliwe działanie na organizm człowieka
Jako związek trujący formaldehyd ma szkodliwe działanie na organizm człowieka i należy go unikać. Najczęściej wdychamy formaldehyd czy spożywamy przetworzoną żywność, która może zawierać jego śladowe ilości. Formaldehyd może też znikać przez skórę i paznokcie przy stosowaniu kosmetyków czy środków czyszczących z tym składnikiem.
Jak przy każdej substancji trującej można zaobserwować, że przy stosowaniu produktów z formaldehydem pojawia się podrażnienie, dochodzi do stanów zapalnych, można zaobserwować pieczenie i łzawienie oczu czy ból głowy, a nawet gardła. Objawami zatrudnia mogą być też nudności, osłabienie i bezsenność. Dzieje się tak, ponieważ formaldehyd w organizmie człowieka ulega utlenieniu do kwasu mrówkowego, który z kolei wiąże się z enzymami zawierającymi żelazo. A co za tym idzie narusza proces oddychania komórkowego. Reaguje też z glutationem, czyli związkiem, który ma właściwości przeciwutleniające, a co za tym idzie pozwala na namnożenie się w organizmie wolnych rodników, które nie tylko przyspieszają proces starzenia, ale mogą przyczynić się do rozwoju nowotworów.
Aldehyd mrówkowy reaguje też z aminowymi białkami, metioniną i grupami metylowymi choliny, co w efekcie zaburza proces syntezy aminokwasów i białek, a te z kolei są budulcem ludzkiego ciała, są obecne w enzymach czy hormonach, a więc potrzebne są do prawidłowego funkcjonowania całego ciała. Formaldehyd nie tylko może doprowadzić do zapalenia skóry czy dychawicy oskrzelowej, ale nawet uszkodzić układ nerwowy.
Dlatego trzeba go unikać, jeśli tylko to możliwe, bowiem może doprowadzić całe ciało do opłakanego stanu. A nawet być odpowiedzialny za depresję układu nerwowego. Warto więc czytać etykiety produktów spożywczych, kosmetycznych i czyszczących, czyli takich których używamy najczęściej. Także w dni, w których smog jest bardzo groźny należy unikać spędzania czasu na powietrzu, aby mimowolnie nie wdychać szkodliwych substancji, w tym formaldehydu.